Socjopata - groźny czy nieszczęśliwy?

SocjopataSłysząc termin ?socjopata?, zwykle mamy na myśli kogoś groźnego, nieobliczalnego, od kogo należy bezwzględnie trzymać się z daleka. Z pewnością mylimy terminy, a dokładniej socjopatę z psychopatą. Socjopata nie jest groźny ale relacja z nim jest trudna i może negatywnie wpłynąć na nasze funkcjonowanie.

Kim jest socjopata?

Socjopata to jednostka niewłaściwie zsocjalizowana, czyli taka, u której proces wpajania ról i norm społecznych nie został przeprowadzony prawidłowo i to z różnych przyczyn, oczywiście zewnętrznych, w tym zaniedbania środowiskowego, niewłaściwej stymulacji czy sytuacji rodzinnej, na przykład rodzina niepełna, patologiczna lub wychowywanie się w domu dziecka. Nie zawsze oczywiście taka sytuacja skutkuje wykształceniem się osobowości socjopatycznej, jednak ryzyko jest o wiele większe.

Zachowania typowe dla socjopaty

Socjopata jest jednostką, która odrzuca wszelkie norm społeczne ale nie widzi w swoim zachowaniu niczego niestosownego. Choć osobowość socjopatyczna jest tworem bardzo skomplikowanym, możemy wyróżnić kilka cech, charakterystycznych dla zachowania tego typu osób.

  • Dobrze ale co będę z tego miał? - czyli interesowność.
    Socjopata jest interesowny, czyli nie zrobi niczego, co mu się nie opłaca. Zawsze w każdym działaniu musi widzieć swój cel. Socjopata nie działa bowiem dla dobra innych, lecz dla swojego.
  • Kocham Cię, zrób to dla mnie - czyli bawienie się uczuciami.
    Jedna z najgorszych cech socjopaty: bawienie się uczuciami innych. I mamy odpowiedź na pytanie, dlaczego związek z socjopatą nie należy do najłatwiejszych. Taka osoba bez mrugnięcia okiem zabawi się naszymi emocjami, wpędzi nas w ogromne poczucie winy i zmusi to zrobienia tego, na czym jej zależy. Poza bawieniem się uczuciami, socjopaci są mistrzami w graniu na emocjach. Bez trudu wyprowadzą nas z równowagi stwierdzeniem, ze z pewnością nie zależy nam na znajomości, jeśli nie zrobimy czegoś dla nich.
  • To Twoja wina, ja tylko zabrałem to, co moje! - czyli zrzucanie winy na innych.
    Socjopata nie widzi winy w sobie, bez trudu zrzuca ją więc na innych. Broni się wszelkimi możliwymi sposobami, tłumaczy swoje zachowanie bez logicznych argumentów ale nigdy nie daje za wygraną w dyskusji. Jeśli coś idzie nie po jego myśli: obraża się i demonstruje swoje niezadowolenie.
  • Jak mogłeś to zrobić, jesteś głupi! - czyli krytyka i brak empatii.
    Socjopata nie cofnie się przed krytyką ale pamiętajmy, że nie jest to krytyka konstruktywną. Bez trudu zwymyśla dana osobę, przywoła wiele sytuacji z przyszłości, oskarży ją o wszystkie niepowodzenia świata i nie będzie zamierzał przepraszać.

To jednak nadal nie wszystko. Poza tym, socjopata nierzadko zachowuje się niewłaściwie, może wdawać się w bójki, konflikty z innymi, nie potrafi nawiązać prawidłowej relacji z drugim człowiekiem. Zdarza się mu zachowywać impulsywnie, a nawet stosować agresję w walce o swoje. Jest to osoba, która nie powstrzyma się przed oszustem, kłamstwem, sprawnie manipuluje innymi, nie ma jednak poczucia winy, nie umie współczuć. Nierzadko socjopata nie rożni się na pierwszy rzut oka od nas, czasami jednak potrafi już swoją mimiką wzbudzać w innych strach.

Czy powinniśmy bać się socjopatów?

Okazuje się, że socjopata jest nie tyle groźny, co nieszczęśliwy. Jego zachowanie wynika z przeżyć, z którymi nie potrafił się zmierzyć, nie potrafi prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie, gdyż nie został tego nauczony. Wykształcić sobie więc pewien sposób funkcjonowania, który jego zdaniem jest właściwy. Nie musimy bać się socjopatów ale należy unikać ich towarzystwa oraz nie wikłać się w związki z osobami, przejawiającymi skłonności socjopatyczne.

Socjopata a psychopata - to nie to samo

Pamiętajmy również, by nie mylić socjopaty z psychopatą. Socjopatia jest zaburzeniem moralności, wynikającym z nieprawidłowej socjalizacji. Psychopatia z kolei jest zaburzeniem psychicznym o podłożu genetycznym lub biologicznym. Ponadto, psychopata jest o wiele groźniejszy, jego postępowanie cechuje agresja, brutalność, brak skrupułów. Co ciekawe, około 50% osób, które popełniają najcięższe zbrodnie mają skłonności psychopatyczne.

Komentarze

Grażka
Chciałam się podzielić z moimi obecnymi przeżyciami. Jestem mężatką 43 lata i właśnie żyję z socjopatą. Brak odwagi żeby Go zostawić. 20 lat temu udowodniłam mu że mnie zdradza. Zanim mu udowodniłam manipulował moimi uczuciami. Opowiadał mi po pracy kogo poznał w czasie jego dnia pracy (taksówkarz na lotnisku). I obserwował mnie. Potem były rozmowy typu w czasie oglądania jakiegoś programu telewizyjnego o zdradach - co byś zrobiła gdybyś się dowiedziała że cię zdradziłem. Czy tak zachowuje się mąż, najbliższa osoba która mówiąc mi to patrzy na moje reakcje i co ja w tym momencie mogę czuć? Dziś jak mówię, że on nie liczy się z emocjami ludzi mówi broniąc się że był głupi że mi mówił. Uważa że on jest szczery do ludzi, a nie ma przyjaciół nawet przyjaciela wśród mężczyzn. Zawsze działa krzykiem, to ty jesteś debilka tylko debil tak postępuje. Dużo by tu pisać o moim jeszcze mężu. A co dziś najgorsze to że wyszedł problem że przyszło pismo z OPS żeby łożył na swoją nieślubną córkę, której podobno nie ma. To nie jego córka. Podobno 19 letnia. Niepełnosprawna która zmarła chwilę po otrzymaniu tego pisma. Nie chciał iść razem do Urzędu i wyjaśnić. Wręcz się wydzierał na mnie i ubliżał, że powinnam mu wierzyć. To jeśli czujesz to co ja mogę w tym momencie czuć to pójdźmy i wyjaśnijmy to sprawę. Nie poszedł. Nie przyjął żadnych argumentów. Sprawa się nie wyjaśniła jeszcze bo w Urzędzie sprawdzają jego dane. Nie mogą mi powiedzieć bo RODO. A dziś po rozmowach kolejny raz wypędza mnie z domu, w którym zamieszkałam z jego rodzicami. Dziś już mieszkamy sami,teściowie nie żyją. Więc muszę uciekać bo jestem wrakiem człowieka. Źle się odezwiesz, jak w ogóle możesz mu coś zarzucić, uważaj co mówisz bo chcesz kłótni. Uważajcie tacy mogą być wasi partnerzy - kobiety i mężczyźni. To tylko skrót mojego 43 letniego pożycia z tym człowiekiem. Pytacie to po co z nim jestem? Kochałam a dziś to już się wypaliło i mam coraz większą odwagę to zostawić po tylu latach. Ogarniam jak to zrobić logistycznie bo to jest właśnie nie takie proste po 43 latach. Dużo musiałabym tu opisać z jego życia. Ale wiem że nie jestem sama z tym problemem na tym świecie. Powiem tylko od siebie. Jestem osobą ciepłą, z dużym pokładem empatii, bardzo wrażliwą. Nie piszę tego żeby przedstawić się z dobrej strony, ale że właśnie takim osobom trudno to zostawić za sobą i zacząć żyć zgodnie ze sobą i być dobrym i spokojnym dla siebie. Pozdrawiam wszystkich.
Mirek
Dziewczyny, mam wrażenie że piszecie ukradkiem w pracy te bzdury... na jakiej podstawie powstają są te wasze wypociny...?, chyba z braku zajęcia. Jak można wydać opinie o kimś, znając go parę miesięcy? Naukowo jest to stwierdzone że 85% kobiet które są w związku małżeńskim powyżej 20 lat to socjopatki. Pożyjcie jeszcze wytrwale w waszych związkach kilkadziesiąt lat i uczciwie wypełnijcie w/w biorąc pod uwagę swoje zachowania.
Pozdrawiam.
MW
Witam, właśnie przeczytałam ten artykuł i byłam z takim socjopatą przez lata i jak każda z nas wierzyłam, że mogę go zmienić i jak już miałam go dość, on ciągle przychodził tak wybaczałam bo szalenie go kochałam, ale potem znowu to samo. Tak więc on się do niczego nie poczuwa, nie dość że zmarnowałam sobie karierę, to i zdrowie i w efekcie jak usłyszałam od niego to moja wina. Nie dziewczyny, najpierw sprawdzajcie czy facet jest empatyczny, czy interesuje się waszymi problemami, czy tylko sobą, czy wspiera czy udaje, czy w ważnych dla was sytuacjach jest z wami czy nie. Ufajcie instynktowi. Nigdy, ale to nigdy, nie wierzcie że z wami jest coś nie tak, jak próbuje wam wmówić, jak umiecie kochać to z wami jest wszystko ok, jest tak jak powinno być:)
Czui
Jestem w związku z socjopatą, odkąd zaczęliśmy być razem to wiedziałam. Ale też dzięki niemu zrozumiałam, że ze mną też jest coś ie tak i że też mam coś z tym wspólnego. Nie boję się go, a raczej mnie to nakręca on chce dominacji widzę to, a ja mu na to nie pozwalam. Mówię że mamy być na równi a w głowie mam już plan działania jak go zdominować. Dlatego też zdecydowałam się na terapię. Pozdrawiam
Mido
Właśnie że stwierdzeń, że socjopata nie jest groźny, jedynie ciężko z nim żyć, bierze się zbyt łagodne postrzeganie tego typu ludzi. To, że w swoim zachowaniu biorą pod uwagę swój dobrostan nie świadczy, że nie wyrządzają krzywd. Przemoc to nie tylko fizyczne krzywdy. Przemoc to również traktowanie innych, jakby nic nie znaczyli. Nie każdy narcyz to socjopata, każdy socjopata to narcyz. Socjopata to zły człowiek, który gdy będzie mógł, skrzywdzi Cię w białych rękawiczkach.