Bez względu na to, kto w naszym otoczeniu jest apodyktyczny, życie z nim nie jest łatwe. Taka apodyktyczna osoba jest władcza, ma tendencje do dominowania, nie znosi sprzeciwu. To toksyczna jednostka, z jaką nierzadko przychodzi nam obcować na co dzień. Jak poradzić sobie z apodyktycznym szefem, rodzicem lub partnerem, aby nie ucierpiała na tym nasza samoocena?
Apodyktyczność - co to takiego?
Człowiek apodyktyczny jest jednak zwykle groźny jedynie na pierwszy rzut oka, bywają jednak i tacy, którzy są agresywni i wykorzystują swoją siłę fizyczną do podkreślenia przewagi miedzy sobą, a swoją ofiarą, np. apodyktyczny mąż kontra stłamszona żona lub apodyktyczny ojciec kontra słabsze fizycznie dzieci.
Kto może być apodyktyczny i dlaczego?
Osobą apodyktyczną może być praktycznie każdy z nas. Tendencję do tej cechy mają jednak osoby o cholerycznym typie temperamentu, ludzie nerwowi, o narcystycznych cechach osobowości, przekonani o własnej wyjątkowości. Tak naprawdę jednak w wielu przypadkach apodyktyczność bierze się z lęku, np. przed odrzuceniem lub stratą.
Apodyktyczna kobieta
Apodyktyczny mężczyzna
Jak zachowuje się osoba apodyktyczna?
Osoba apodyktyczna może na pierwszy rzut oka nie pokazywać swojej chęci do dominowania, może ukazywać swoje prawdziwe "ja" dopiero po pewnym czasie. Po czym poznać, że mamy do czynienia z osobą apodyktyczną?
Przede wszystkim człowiek apodyktyczny:
- nie znosi sprzeciwu, chce zawsze postawić na swoim;
- narzuca innym swoje zdanie, swoją wolę, zmusza ich do robienia tego, co im każe;
- sam chce podejmować decyzje, nie liczy się ze zdaniem innych ludzi;
- jest pozbawiony empatii;
- nie słucha rad, wskazówek, nie chce wsparcia ani niczyjej pomocy, z drugiej strony oczekuje jej w dość zaborczy sposób;
- łatwo się denerwuje, bywa impulsywny, porywczy;
- bywa zazdrosny, zaborczy;
- bywa agresywny, zarówno słownie, jak i fizycznie.
Jak radzić sobie z osoba apodyktyczną? Poniżej rady dla każdego
Po pierwsze, nie bój się osoby apodyktycznej - a już na pewno nie pokazuj jej, że się jej obawiasz. Apodyktyczność najczęściej - jak wspomniano wcześniej - wynika z lęku. Gdy dominator zobaczy, że się go obawiasz, będzie to dla niego najlepsza nagroda za swoje zachowanie. Jego celem jest wzbudzenie w Tobie lęku, pokaż, że się nie dajesz! Zachowaj spokój i dystans, nie daj się sprowokować osobie apodyktycznej, bądź stanowcza/y i zdecydowana/y. Jeśli uważasz, że jej towarzystwo zbyt negatywnie na Ciebie oddziałuje, nie zawahaj się zakończyć relacji lub jej ograniczyć (np. w przypadku członka rodziny). Ponadto, bądź osobą asertywną, nie pozwól osobie apodyktycznej ograniczyć swojej wolności. Odmawiaj, gdy coś godzi w Twoje uczuci i wartości, nie daj się stłamsić, bez względu na to, czy mowa o Twojej koleżance z pracy, mężu czy ojcu.
W wielu przypadkach powyższe rady mogą okazać się niewystarczające, np. gdy mąż - tyran bije żonę. Wtedy nie wahaj się prosić o pomoc, zarówno rodziny jak i odpowiednich instytucji. Pamiętaj, że nie jesteś winna temu, jeśli ktoś Cię w ten sposób traktuje. Nie warto poświęcać siebie i swojego życia dla satysfakcji osoby apodyktycznej. Bycie z nią to relacja toksyczna, bez względu na to, czy to silna relacja matka - dziecko czy małżeństwo.
Apodyktyczne dziecko - mały złośnik kontra bezradni rodzice
Gdy apodyktyczny jest mąż, partner, rodzic, szef… jeszcze jakoś potrafimy sobie z tym poradzić. W najgorszym wypadku zrywamy kontakt z tą osobą, rozstajemy się z partnerem, zmieniamy prace, ograniczamy kontakt z rodziną. Co jednak zrobić, gdy jednostką apodyktyczną jest … nasze dziecko? Jak poradzić sobie z despotycznym maluchem, jak poskromić złośnika i cieszyć się rodzicielstwem?
Poniżej kilka porad dla każdego rodzica:
- Wyznacz dziecku granice, to Ty jesteś rodzicem i ty ustalasz zasady, np. "Dziś idziemy kupić tylko coś do jedzenia, zabawkę dostałeś w sobotę od cioci". Pamiętaj, by konsekwentnie ich przestrzegać, nie obawiaj się, że maluch zrobi awanturę w centrum handlowym i będziesz odprowadzana/u zdumionymi spojrzeniami innych klientów. Jesteś rodzicem, a to element wychowania: cenna lekcja dla Ciebie i Twojego dziecka.
- Poświęcaj dziecku uwagę i czas - owszem, jesteśmy zabiegani, ale w wielu wypadkach dziecięca tyrania może brać się z… braku uwagi rodzicielskiej. Maluch źle się zachowuje, ponieważ chce wzbudzić w rodzicach zainteresowanie. Staraj się poświęcać dziecku tak wiele czasu, jak to tylko możliwe. Rozmawiaj z nim, pytaj, co słychać, oglądajcie razem filmy, bajki, książeczki.
- Nie rozpieszczaj nadmiernie - to oczywiste, że chcesz dać dziecku to, co najlepsze, obsypywać je zabawkami, gadżetami ale… po co? Ono najbardziej potrzebuje Twojej uwagi, ciepła i miłości. O to samo poproś również rodzinę: dla dziecka cenniejszy będzie spacer z dziadkiem i pieczenie ciasta z babcią niż kolejna, droga zabawka.
Komentarze